Znalezienie solidnego dostawcy internetu poza miastem może być naprawdę trudnym zadaniem. Jak łatwo się domyślić, miejscowości usytuowane w bogatszych gminach o rozbudowanej infrastrukturze zaoferują osobom poszukującym szybkiego łącza lepsze warunki do skorzystania z szybkiego internetu domowego. Czy jednak w większości przypadków jesteśmy skazani na słabej jakości połączenie? Jak się okazuje – nie!
Światłowód? Dlaczego nie?
Bardzo dużo miejscowości znajduje się już w zasięgu internetu światłowodowego. Oznacza to, że możemy w ich obrębie korzystać z naprawdę szybkiego łącza, które zapewni wręcz błyskawiczną transmisję danych. Jeśli wiemy, że w naszej miejscowości dostępny jest światłowód, warto zorientować się, którzy dostawcy usług z niego korzystają i co mają nam do zaoferowania. Z reguły z podłączeniem się do światłowodu nie ma problemów, a po złożeniu zamówienia technicy pojawiają się w przeciągu kilku dni.
Internet mobilny może być przydatny także w domu!
Co jednak zrobić, gdy do światłowodu nie mamy dostępu? Jeśli z sieci korzystamy sporadycznie, wyłącznie w podstawowych zastosowaniach, to możemy zdecydować się na wykorzystanie w charakterze internetu stacjonarnego połączenia mobilnego. Na terenach wiejskich z reguły nie ma problemu z dostępem do sieci mobilnej – przynajmniej w standardzie LTE (a w niektórych miejscach – nawet 5G!). Taki abonament, mimo limitowanego transferu danych, powinien w zupełności wystarczyć do codziennego przeglądania wiadomości w serwisach informacyjnych, zarządzania kontem pocztowym, płacenia rachunków czy przeglądania mediów społecznościowych.
Popularna „radiówka” nadal na topie!
Co jednak zrobić, jeśli nie mamy dostępu do światłowodu, a internet mobilny na pewnym obszarze kuleje? W takich sytuacjach warto dowiedzieć się, czy na terenie danej miejscowości dostępny jest internet radiowy (popularnie zwany „radiówką”). Takie rozwiązanie było bardzo popularne jeszcze kilka lat temu, gdy sieć światłowodowa w Polsce była w powijakach. Internet radiowy jest stosunkowo szybki, nie wymaga doprowadzania do domu przyłącza i nie ma nałożonego limitu transferu danych.
Żeby jednak nie było zbyt kolorowo – ma też swoje minusy. Im dalej znajdujemy się od nadajnika sygnału, tym gorszy jakościowo sygnał będziemy odbierać. Ponadto użytkownicy internetu radiowego muszą mierzyć się z zakłóceniami podczas różnych gwałtownych zjawisk atmosferycznych, jak śnieżyce, ulewy czy burze (sygnał jest wtedy dużo słabszy).
Internet satelitarny – na hardkorowe sytuacje
W sytuacjach, w których nie mamy dostępu do praktycznie żadnego sygnału internetowego, można pokusić się o próbę skorzystania z internetu satelitarnego. Powinien być on dostępny nawet w bardzo odludnych obszarach. Warto jednak mieć świadomość tego, że internet satelitarny nie jest rozwiązaniem tanim w użytkowaniu.
Niemałe pieniądze kosztuje bowiem sprzęt służący do odbierania takiego sygnału (który najczęściej dzierżawiony jest od dostawcy usługi). Sam abonament za internet również nie będzie należał do najtańszych. Sygnał może być różny – raz silniejszy, raz słabszy – w zależności od tego jak daleko znajdziemy się od satelity nadającego sygnał. Poza tym internet satelitarny to spore opóźnienia. Może przez to nie nadawać się na przykład do grania. Transfer często jest limitowany.
Na jaką opcję zdecydować się, jeśli zależy nam na solidnym połączeniu?
Trudno dać tu jednoznaczną odpowiedź najbardziej solidnym połączeniem będzie z pewnością to, które jest na danym obszarze najpopularniejsze. Jeśli mamy wątpliwości z jakiego internetu stacjonarnego skorzystać na wsi, to pamiętajmy – zawsze możemy poprosić o poradę sąsiadów albo osoby znające lokalny rynek na tyle, by mogły nam udzielić miarodajnej porady w danej kwestii.
